Niby nic, a cieszy :)
Wykorzystałam dwie różne cienkie włóczki z których i tak nie zrobiłabym nic innego.
- Angora Ram (YarnArt)
- Kid Moher FONSECA (YarnArt)
Zakończyłam szydełkiem tak jak chusty. Włóczki zawierają w sobie moher, więc mam nadzieję, że po praniu uda się nadać ładny kształt ażurowej części.
Dół pod pachą nie zachwyca mnie, ale ja mam biust jak barmanka w góralskiej karczmie. Przy podnoszeniu ręki do góry troszkę mi się ciągnie. Myślę, że dla siebie powinnam zrobić większy. Dla osoby z normalnym biustem (albo bez) na pewno jest ok.
Robota prosta. Sweter idealny dla początkujących . Rozmiar osoby mieszczącej się w swetrze maksymalnie 48/50. I taki widać na ostatniej fotce.
Wykonanie prostego swetra:
- - 1 motek włóczki (100g = 500m) + 2 motki włóczki (25g = 230m),
- - druty nr 4,0 (do wykonania ściągacza) i 6,0 (uprzedzam, że przerabiałam luźno dwie różne nitki razem),
- - nabrałam 76 oczek przy szyi, przerobiłam 11 okrążeń ściągaczem pojedynczym (można więcej) ,
- - w rzędzie pierwszym po ściągaczu: 1 oczko prawe, 1 narzut, 1 oczko prawe, 1 narzut.... ,
- - w drugim rzędzie oczek prawych każdy narzut z poprzedniego rzędu przerobiony jest jako oczko prawe przekręcone, no i mamy podwojoną liczbę oczek,
- - dalej wszystkie oczka prawe (razem 44 rzędy),
- - następnie oddzieliłam po 30 oczek na każdy z rękawów, a pozostałe 92 podzieliłam równo na przód i tył (czyli po 46),
- - kolejne 4 okrążenia przerobiłam oczkami prawymi (tułów i rękawy), a dopiero później zaczęłam ażur, pierwsze i ostatnie oczko pierwszego okrążenia po rozdzieleniu oczek na przód, tył i rękawy skrzyżowałam, czyli jako pierwsze przerobiłam ostatnie, a jako drugie - pierwsze (żeby nie rozłaziły się za bardzo pod pachą),
- - ażur - to dziurki zwykłe (1 narzut, 2 oczka prawe razem, 1 narzut, 2 oczka prawe razem...),
- - po okrążeniu z narzutami dwa następne okrążenia oczkami prawymi,
- - wykonałam 15 powtórzeń ażuru,
- - żeby dziurki nie "leciały" w jedną stronę, w jednym rzędzie wykonywałam narzut o jedno oczko wcześniej, a w następnym o jedno oczko później (i tak cały czas),
- - w rękawach 11 powtórzeń ażuru.
Rękawy sięgają odrobinę za łokcie, całość do bioder (mam 158cm wzrostu). Na więcej nie starczyło włóczki.
Robota ekspresowa. Na pewno coś podobnego jeszcze "urodzę". Na pewno z innej włóczki i być może ze stopniowym dobieraniem oczek.